Rozformowania ładunków drobnicowych
Jak zapewne wyczytaliście w poprzednich wpisach, drobnica jest małym ładunkiem, który konsoliduje się do kontenera zbiorczego wraz z innymi ładunkami, czyli mamy ładunki od różnych nadawców dla różnych odbiorców i tak tworzymy konsolę drobnicową.
Oczywiście musimy mieć odpowiednią ilość ładunków, aby nam się to opłacało, jednak szczegóły opłacalności konsoli, przedstawię Wam przy innej okazji. Wróćmy do naszej konsoli. Płynie sobie elegancko i z gracją, przez nikogo nie zaczepiana 😊 (w zależności od portu nadania) ok.35 dni do Polski lub do Niemiec i tam po wyładowaniu następuje jej rozbiórka na części pierwsze. Możemy rozładować wszystkie przesyłki drobnicowe na magazyn, ten w porcie lub inny zewnętrzny, wszystko zależy od Nas. Takie rozformowanie nie jest wcale proste i przyjemne. Trzeba mieć dobrą obsługę, zorganizowany i sprytny magazynie to SKARB! Ktoś taki daje nam pewność, że proces rozformowywania pójdzie sprawnie, z dbałością i troską o nasz towar, bez zakłóceń i dziur J w opakowaniach pozostawionych przez widły od sztaplarki. Jeszcze jedną niezwykle istotną sprawą jest, aby wybrany magazyn z którym współpracujemy posiadał swój system ewidencji. Towar przyjedzie i wyjedzie i nagle okazuje się, że czegoś brakuje, poprzez system magazynowy bardzo szybko odnajdziemy zgubę a także zapobiegniemy powstawaniu tego typu nieprzyjemnych zdarzeń.