O Chinach we wrześniowych mediach
Łatwiej będzie wjechać do Chin
Aplikacja o wyjazd do Chin nie jest już taka trudna – dzięki zmianom we wnioskach wizowych.
Chiny zastanawiają się jak przyciągnąć turystów, którzy do 2019 licznie odwiedzali ten kraj. Jednym ze sposobów ma być uproszczenie przetwarzania wniosków wizowych. Wnioskodawcy nie muszą już tłumaczyć historii swoich podróży do pięciu lat wstecz – wystarczy uzupełnić aplikację o podróże z ostatniego roku. Nie trzeba też już podawać wszystkich ukończonych – wystarczy informacja o ostatnim, najwyższym osiągniętym poziomie edukacji.
Polacy, którzy chcą wjechać do Chin, muszą wybrać się do konsulatu w celu otrzymania wizy wjazdowej. Nie jest możliwe przybycie do Chińskiej Republiki Ludowej jedynie na podstawie paszportu. Obsługę klientów prowadzi Chińskie Centrum Wizowe. Czas oczekiwania na dokument wynosi tydzień w trybie standardowym lub dwa dni w trybie ekspresowym.
https://podroze.wprost.pl/11401897/nowe-zasady-wizowe-przy-wjezdzie-do-chin-bedzie-duzo-latwiej.html
Czy globalne operacje morskie mogą być wykorzystane przez chińskie służby wywiadowcze?
O ile embarga morskie były jednym z podstawowych sposobów prowadzenia wojny od czasów hiszpańskiej Wielkiej Armady, o tyle współczesna wojna nie będzie wymagała flotylli, aby powstrzymać dotarcie towarów do miejsca przeznaczenia. Przeciwnicy mogą sparaliżować żeglugę, wykorzystując bazy danych. Chiński rząd przez ostatnie trzy dekady poszerzał wpływy na morzu, przejmując kontrolę nad strategicznymi szlakami żeglugowymi i zagranicznymi portami nie tylko w Azji, ale na całym świecie.
Eksperci szukają odpowiedzi na pytanie, jak głęboko służby chińskie infiltrują światową gospodarkę przez swoje komercyjne firmy żeglugowe i porty. Jest to o tyle istotne, że 90 proc. towarów w światowym handlu jest wysyłanych drogą morską. Logistyka morska jest niezwykle ważna, ale także krucha, łatwo ją zakłócić, czego dowiodła chociażby pandemia covid-19.
Chiny wybudowały za dużo mieszkań
Chiński kryzys na rynku nieruchomości może potrwać nawet dekadę, ponieważ wybudowano za dużo mieszkań. Ostrzega przed tym ekonomista Hao Hong, którego ocenzurowano za pesymistyczne prognozy gospodarcze. Według znanego ekonomisty, wyjście z kryzysu na rynku nieruchomości w Chinach może zająć nawet dekadę.
Chiny starają się ożywić sektor nieruchomości stymulując popyta, ale konsumenci raczej nie będą tłumnie poszukiwać nowych mieszkań ze względu na rekordowo wysokie bezrobocie wśród młodych ludzi i wolniejszy wzrost gospodarczy.
Inwestycje w nieruchomości w Chinach spadły w sierpniu o około 19 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, co oznacza 18. miesiąc spadków z rzędu.
Chiny słabną
Zniesienie pandemicznych restrykcji nie przyniosło spodziewanego ożywienia w gospodarce Chin. Według analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego zyski odnotowane przez chińskich przedsiębiorców w czerwcu były o 26 proc. niższe niż rok wcześniej.
O spowolnieniu świadczą też dane za drugi kwartał, zaprezentowane w lipcu. Spada aktywność przemysłowa i wyniki handlu detalicznego. Tempo wzrostu tych wskaźników wyniosło zaledwie odpowiednio 3,7 i 2,5 proc. Wcześniej parametry osiągały znacznie wyższą wartość – przekraczały 5 proc. Wiele wskazuje też na to, że Chińczycy zacisnęli pasa i ostrożnie wydają pieniądze. W lipcu sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,5 proc., gdy tempo sprzed ery COVID wynosiło około 10 proc.
Kolejnym powodem do niepokoju jest słabnący juan. Na początku września chińska waluta osiągnęła wartość najniższą względem amerykańskiej od 16 lat.
Chińscy urzędnicy nie mogą korzystać z iPhone'ów
Chiny wprowadziły zakaz korzystania przez urzędników administracji państwowej z telefonów iPhone. To kolejny krok Pekinu w stronę uniezależnienia się od technologii z Zachodu i cios dla Apple'a. Najnowsze zarządzenie Pekinu obejmuje również telefony innych zachodnich marek.
Oficjalnym powodem ma być wzmocnienie cyberbezpieczeństwa przez odcięcie się od zagranicznych technologii, które – zdaniem władz – mogą być wykorzystywane do celów szpiegowskich. Chiny chcą też znacznie ograniczyć przepływ wrażliwych danych za granicę..
Decyzja Pekinu może mieć duży wpływ na sytuację zachodnich marek i producentów sprzętu elektronicznego w Chinach. Państwo Środka to duży, atrakcyjny i bogaty rynek – szczególnie w segmencie, w którym zamożniejsi klienci poszukują bardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązań, niż mogą im to zaoferować rodzimi producenci.
https://cyberdefence24.pl/technologie/chiny-zakazuja-urzednikom-korzystania-z-iphoneow
Walka z uzależnieniem od Internetu
Administracja Cyberprzestrzeni Chin zaproponowała nowe regulacje, które mają zapobiegać uzależnianiu się nieletnich od Internetu.
Osoby niepełnoletnie nie będą mogły przeglądać treści internetowych w godzinach nocnych, czyli od 22:00 do 6:00. Dzienny limit dostępu do treści w sieci może zostać ograniczony w zależności od wieku.
Dzieci do 8 lat będą mogły korzystać z Internetu 40 minut dziennie, w wieku od 8 do 16 lat – jedną godzinę dziennie, a młodzież od 16 do 18 roku życia – dwie godziny. Ograniczenie obejmować będzie łączny czas dostępu do treści w sieci bez względu na urządzenia umożliwiające dostęp do nich (komputery, tablety, smartfony).
Ograniczeniom nie będą podlegały aplikacje oraz usługi edukacyjne i alarmowe.