Wschodnie logistyczne wrota UE
„Na wschodnich kolejowych przejściach granicznych jest tak, że nasze tory wchodzą na odległość od kilku do kilkunastu kilometrów na terytoria naszych wschodnich sąsiadów i odwrotnie; ich tory o szerokości 1520 mm wchodzą też na podobne odległości na nasze tereny przygraniczne”
Wschodnie logistyczne wrota UE
W dniu 3 października 2019 r. Stowarzyszenie Ekspertów i Menedżerów Transportu Szynowego, we współpracy z Polskimi Kolejami Państwowymi S.A. zorganizowały Konferencję „FORUM KOLEJOWE 1435/1520”. Tematem przewodnim były kolejowe przejścia graniczne na wschodzie Polski.
Przede wszystkim dla czytelników, należy wyjaśnić że, 1435 milimetrów to podstawowy rozstaw szyn w torach kolejowych w Polsce, a 1520 milimetrów to rozstaw szyn w torach występujących za wschodnią granicą naszego Kraju. I jak się można wywnioskować tu występuje kłopot wynikający z pokonywania przez pociągi torów o różnych szerokościach.
„Na wschodnich kolejowych przejściach granicznych jest tak, że nasze tory wchodzą na odległość od kilku do kilkunastu kilometrów na terytoria naszych wschodnich sąsiadów i odwrotnie; ich tory o szerokości 1520 mm wchodzą też na podobne odległości na nasze tereny przygraniczne” – wyjaśnia Józef Marek Kowalczyk, prezes Stowarzyszenie Ekspertów i Menedżerów Transportu Szynowego, pomysłodawca konferencji.
W związku z tym na styku szerokich i normalnych torów powstają dogodne warunki do rozwoju logistyki, choć nie jest to jednak łatwe. Różnica w szerokości i wiele innych różnic systemowych, różne systemy zasilania energetycznego ograniczają transport towarów pomiędzy Polską i krajami za wschodnią granicą i szerzej pomiędzy Unią Europejską a Azją.
Codziennie doświadczają ich w codziennej działalności firmy logistyczne i przedsiębiorcy prowadzący swoje biznesy w obrębie styku torów 1435 i 1520 po obu stronach granic.
Przedstawiciele tych firm i specjaliści z rynku kolejowego wymienili się wiedzą o przeszkodach, barierach, podejmowanych działaniach zaradczych; pomysłami nastawionymi na minimalizację barier i ograniczeń w wymianie handlowej przy udziale kolei przez wschodnią granicę Unii Europejskiej. Ponadto wicepremier Jacek Sasin w przesłanym liście podkreślił iż rozwój logistyki kolejowej na wschodniej granicy jest właściwy i konieczny do dalszego podnoszenia wartości czynionych tam inwestycji. Ponadto usłyszeć można było iż rząd dąży do wyrównania rozwoju infrastruktury kolejowej Polski wschodniej, szczególnie na przejściach granicznych.
Goście konferencji z nieukrywanym zadowoleniem podkreślali, iż ilość przewozów przez wschodnią granicę z szczególności z Chin a także i z innych – ciągle rośnie. PKP Intercity poinformowało natomiast o pasażerskich połączeniach kolejowych tamże a szczególnie pomiędzy Polską i Ukrainą, które w ostatnich latach się zwielokrotniły.
Kluczową dyskusją na konferencji był temat: ”Jak usprawnić i rozwinąć przewozy i przeładunki na styku torów o szerokości 1520 i 1435 mm”. Reasumując organizatorzy stwierdzili iż nie można używać potocznej nazwy „ściana wschodnia” bo ciągle kojarzy się z żelazną kurtyną i dosłownie ścianą czy murem – synonimem zamknięcia.
Funkcją transportu, w tym kolejowego i zadaniem logistyki jest przekraczanie granic, w tym granicy wschodniej. Warto zatem zacząć używać dla granicy wschodniej nowej nazwy: WSCHODNIA BRAMA LOGISTYCZNA UNII EUROPEJSKIEJ lub WSCHODNIE WROTA LOGSTYCZNE UNI EUROPEJSKIEJ.